Furtyk

Furtyk

Furtyk jest capitolem w którym kładzie się nacisk na dwie rzeczy. Hodowle odpowiednich roślin i późniejsza ich obróbka. Rośliny najczęściej hodowane to: bawełna, konopie, len zwyczajny, agawa czy też juka włóknista. Capitol jednocześnie zajmuje się obróbką roślin oraz tworzeniem z nich dywanów, tkanin, papieru i innego rodzaju tego dóbr.
Miasto zajmuje dziesięć tysięcy kilometrów kwadratowych i liczy dziewięć milionów mieszkańców. Miasto położone w delikatnej depresji, otoczone nizinami w umiarkowanym klimacie, przez co hodowla roślin włóknistych jest wręcz idealna. Temperatury tu panujące wahają się zaledwie od -5 do 25 stopni. Okres upraw trwa więc od marca, aż do późnej jesieni.
Capitol powstał całkowicie od początku po końcu świata. Założyło go trzech mężczyzn, którzy chcieli mieć pole bawełny. Jednakże poprzez żyzne gleby, wiatry jak i zmodyfikowane nasiona, bawełna zaczęła się sama rozsiewać coraz bardziej po okolicy. Mężczyźni od razu zauważyli potencjał tego miejsca i założyli swoje małe miasteczko, które przez lata zaczęło się rozwijać. 

 

Włodarz


Leon Elvador
Leon Elvador jest dość niskim mężczyzną, mierzącym zaledwie 167 cm wzrostu. Waży 70 kilogramów i ma 52 lata. Zaczął władać capitolem dość niedawno, bo zaledwie pięć lat temu. Do tego czasu zajmował się swoim własnym polem, na którym hodował bawełnę. Jako dziecko, gdy pracował na polu, zaatakowały go wilki. Stąd ma bliznę na prawym policzku i kawałku nosa, a gdyby nie szybko reakcja ludzi, straciłby całą twarz. Jest osobą honorową i słowną. Lubi też rozmawiać na tematy biznesowe, które pozwoliłyby rozwinąć się miastu.



Co tu można kupić?
Handlarze w capitolu oferują całą gammę wykładzin, dywanów, tkanin, papieru, ubrań jak i surowych włókien roślinnych. Znajdą się tu również owoce czy warzywa. Najbardziej popularny jednak jest jedwab, który jest nieziemsko drogi, ale bardzo cenny w każdym zakątku świata.

Co tu można sprzedać?
Handlarze kupią tutaj praktycznie wszystko, jednakże ceny są o wiele niższe, niż w innych capitolach. Miasto świetnie sobie radzi bez dodatkowych surowców. 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz