26 paź 2021

Blog już jest nieaktywny od dłuższego czasu na discord. Jeśli ktoś byłby zainteresowany, zapraszamy na grupowe rp na discordzie o tematyce piratów.

https://discord.gg/9wfBMhUK9S

10 lis 2020

Zdejmijmy mokre ubrania cz.1

 Otworzyłam zmęczone oczy, czując, jak mięśnie jeszcze nie do końca mi zaczęły funkcjonować. Ostatniego wieczoru poniosło mnie nieco, stąd pojawił się ogromny ból pleców. Że też zanim skoczyłam z budynku, nie wytworzyłam skrzydeł.

Z głębokim westchnieniem podniosłam się i ruszyłam do swojego prowizorycznego laboratorium, po czym wypiłam mieszankę ziół. Następnie przemyłam się w zimnej wodzie i postanowiłam poszukać jakiś zadań na dzisiaj, aby rozruszać kości. Przez zmęczenie umysłowe nie miałam nawet ochoty na siedzenie w lekach, postanowiłam że wezmę się za to dopiero w sytuacji kryzysowej, kiedy to niczego nie uda mi się zebrać. Założyłam czarny płaszcz z kapturem, aby nie poznano mojej rasy. Wyruszyłam z mieszkania w stronę pobliskiej karczmy, kwaśny deszcz wciąż kropił, sprawiając, że zaczynała boleć mnie głowa. Czy serio organizm aż tak musi reagować na pogodę? Otworzyłam ciężkie drewniane drzwi, a widząc istny burdel, zmarszczyłam brwi. Czy tam na stole leży martwy człowiek? Podeszłam do baru i podałam mężczyźnie kartę że zgłoszeniem chęci przyjęcia zadania. Na zdjęciu była moja podobizna, namalowana węglem, oczywiście zakapturzona.

- Będę przychodziła co trzy godziny. - Odparłam i wyszłam patrząc jeszcze ostatni raz na mężczyznę. Mijałam grupkę dzieci i wróciłam do mieszkania, gdzie zaczęłam przygotowywać swoje lekarstwa. Nie minęło 6 godzin, a już odczuwałam potrzebę przyjęcia płynu, wywołującego ekstazę. Dobijająca samotność zmuszała mnie do takich działań, aż z czasem się od tego uzależniłam. Po zażyciu specyfiku, stałam się mniej uważna i podczas wyciągania głównego elementu trucizny, zakułam się kolcem, po czym nie minęło pięć minut, a zaczęły mi się pojawiać halucynacje. Straciłam zmysł smaku, węchu... Mój wzrok stał się słabszy, a w głowie dudniło mi jak na jakiejś imprezie. Mimowolnie wybiegłam z domu, zaczynając widzieć, jak wszystko tonie w wodzie. Na dworze chybotałam się, nie mogąc złapać równowagi. Powtarzałam ciągle tekst jakiejś piosenki, a także zdzierałam z siebie wszystko co mi przeszkadzało, tak jak ramiączka koszulki, paski na spodniach. Złapałam się za głowę, czując, jak trucizna miesza się z uczuciem ekstazy, pożądania. Oparłam się o czyjeś mieszkanie, wyginając się i eksponując swoje kształty. Czułam się jak na haju. Wyraźnie krecenie się, sprawiało mi przyjemność porównywalną do seksu. Przez dłuższą chwilę oddawałam się całkowitemu odlotowi. W pewnym momencie ujrzałam jednak jakąś męską posturę.

2 lis 2020

Rei

Tożsamość: Rei
Wiek: w granicach siemdziesięciu lat
Rasa: smok
Funkcja: niegdyś była „smokiem na posyłki” i tłumaczem, obecnie żyje dziko, bez właściciela

27 paź 2020

Reuben Rees

 

Wiek: 64
 Rasa: Kitsune
 Funkcja: Rzemieślnik

26 paź 2020

Camille Efraim Bjareson


Tożsamość: Camille Efraim Bjareson
Wiek: 17 lat
Rasa: Człowiek – Widzący
Funkcja: Kapłan

Christinus Dietmar Bjareson


Christinus Dietmar Bjareson
Wiek:28
Rasa: Człowiek – Szaman
Funkcja: Pastor